MWE - wrestling

strona kibiców wrestlingu fanowskiej organizacji MWE

MWE fanowska organizacja wrestlingu :: walki :: sylwetki zawodników
Huba Niszczyciel:
No pliss... Mam praktycznie połowę napisaną a teraz muszę zmienić bo Superstar jest Face'm :@

A mogę walkę między Brand'ami?? Niby że się zgłosił do tej walki czy coś. Oczywiście muszę zapytać się też Naste.

Buried Alive będzie albo za jakieś 30 minut albo na jutro

Wielki EDIT:

Rated R Shaggy vs Siłacz
Buried Alive Match

Witamy państwa ujrzymy za chwilę pierwszy raz na MWE Buried Alive Match!! Jednakże nie wystąpi w niej Shaggy. Powiedział że nie chce doznać żadnej kontuzji przed walką o pas, jest jednak ktoś kto go zastąpi.

Zgłosił się na ochotnika chwilę po tym jak Shaggy powiedział że nie wystąpi. Tą osobą jest powracający do MWE Amazing Superstar!


Zastępca: Amazing Superstar vs Siłacz
Buried Alive Match


Oboje zawodników podąża do ringu. Na początku widzimy Siłacza i chwilę później jest i Amazing. Obydwoje weszli do ringu i czekamy na gong.


Przypomnimy pierw na jakich regułąch odbędzie się walka. Dobre 6 metrów od ringu znajduje się piaszczysta platforma na której widać trumne, do tej trumny trzeba wrzucić przeciwnika po czym zamknąć wieko. Osoba wchodzi do koparki i zasypuje za równo wygrywając walkę.


I mamy gong jak na początku każdej walki.


Jest te tradycyjne zwarcie, przewagę ma Power i Irish Whip w narożnik. Seria prostych, wynosi na trzecią linę Amazing’a i Superplex.


Siłacz kładzie się na AS’a, czy on próbuje przypiąć?? Zapomniaj co to za walka jednak już się podnosi po zauważeniu błędu. Podnosi Amazing Superstar’a i szybka seria kopnięć.


AS kucnął a Siłacz odbija się od lin, będzie Knee Strike prosto w głowę. Jednak nie! AS przewidział przewidywalnego Power’a i kontruje przepięknym RKO.


W porządku te RKO to takie przepiękne nie było no ale nie załamujmy Amazing’a. Widzimy ten chytry uśmieszek na twarzy AS’a, ma coś nie miłego dla Siłacza.


AS chwyta Pow’a za ręce i ciągnie na liny. O mój boże on kładzie jego szyje na dolną linę..i..i staje na niego!! Siłacz się dusi a AS nie odpuszcza, jeśli to się utrzyma za długo będzie po walce.


Siłacz, cały czerwony na twarzy, używa nóg by kopnąć AS’a. Trafia go w plecy kilka razy i Amazing puszcza, Power próbuje złapać oddech.


Amazing nie daje mu odpocząć, podnosi go i wyrzuca za ring, czyżby planował go wrzucić do trumny tak szybko?


Nie, AS idzie na platformę sam, bez Siłacza. Wskakuje na nią i podnosi łopatę!! Kto jest na tyle głupi by zostawić łopatę dla Amazing’a? No dobra to byłem ja...Teraz dopiero się zacznie piekło.


AS idzie w stronę ledwo oddychającego Siłacza, ten go zauważa a szczególnie te wielką łopatę w jego ręku i zaczyna biec dookoła ringu.


AS ruszył w pogoni za nim, chyba zapomnieli że walczą i bawią się w kotka i myszkę. Tylko zamiast pazurami, Power oberwie metalową łopatą.


Siłacz przestaje by złapać oddech, to był błąd, AS zamachną się łopatą tuż przy nim i trafił go w głowę. Power upada na ziemię a AS okłada go łopatą na wszelki wypadek.


Można śmiało nazwać to końcem walki, Amazing już targa Siłacza na platformę. Zapomniałem dodać że Power ma rozciętą nogę lekko i nos mu krwawi jak szalony.


AS śmiało wrzuca Siłacza na platformę po czym sam na nią wchodzi, jeśli to koniec to muszę przyznać że walka była krótka i nudna.


Power jak na razie tylko oparty o trumnę, Amazing próbuje go wrzucić całkiem. Hej co jest? Kto zgasił światło. O już jest.. Hej? Kto to przy trumnie?? Niestety ma maskę więc nie dowiemy się raczej kto to jest.


Zamaskowany gość widać powstrzymał AS’a od pokonania Siłacza i zrzuca obu z platformy. Chwyta ich za ręce i ciągnie na ring, walka można powiedzieć, że się dopiero zaczyna.


Wrzuca ich do ringu i bierzę mikrofon po czym i on na owy ring wchodzi.
Siemacie, nudziło mi się za kulisami i pomyślałem że walka by była zdecydowanie zbyt krótka gdyby AS pokonał przed chwilą Power’a. Postanowiłem wejść i zmienić lekko walkę, nie wiem czy GM się zgodzi na to czy nie ale mam to w nosie. Żeby móc wygrać trzeba oczywiście zakopać przeciwnika ale teraz jest jedna przeszkoda, ja. Muszą po prsotu mnie znokautować lub zrobić coś bym nie mógł im przeszkodzić w zakopaniu przeciwnika, to tyle.


Zamaskowany jednak nie zauważył że oboje Siłacz, cały w krwi, oraz AS, także we krwi, stoją na nogach tuż za nim. Na chwilę widać zgrali się i mamy podwójne RKO!!


AS chciał zdjąć mu maskę jednak Power wolał zaatakować i zakończyć ten pojedynek jak najszybciej. Irish Whip na liny i Big Boot od Siłacza.


AS na ziemi, Siłacz zrzuca z ringu zamaskowanego gościa i zajmuje się Amazing’iem. Podnosi i DDT po czym wskakuje na narożnik i Flying Crossbody.


Siłacz dostał zastrzyk adrenaliny, na moją obronę wstrzyknąłem tylko trochę. Power atakuje akcją po akcji, Scoop Slam, Fisherman Suplex ileż on ma siły!! Nie nadaremno nazywa się Siłacz.


Podnosi powoli Amazing’a i wykonuje szybko clothesline, ależ nie! AS zachował trochę przytomności i uniknął zderzenia w czasie gdy Power wylatuje nad drugą liną za ring.


Leć leć i odleć! AS odbija się od liny i Suicide Dive, nie udany! Oboje leżą na ziemi, nie licząć naszego gościa. Powoli próbują wstać jednak nasz gość jakby spał, leży obok ringu.


Siłacz jest pierwszy na nogach i atakuje clotheslinem, AS prawię stojąc znów upada na ziemię. Siłacz ma chyba dość bo ciągnię Amazing do trumny.


No dobra trochę się wydarzyło ale jak dla mnie to nadal za mało. Siłacz zostawia AS’a i wraca się po łopatę, teraz to Amazing będzie wykopany. Łapiecie? Wykopany? Aj! Nieznacie się..


Power chwyta łopatę i idzie w stronę AS’a jednak nie atakuje, wchodzi na platformę i wykopuje jedną wielką łopatę piachu. Co on planuje?


Schodzi do AS’a i sypie mu piachem do buzi, do nosa i na oczy!!! AS ksztusi się piachem a Power wykopuje kolejną część piachu.


AS próbuje wstać jednak Power staje na niego nogą by go przytrzymać i nasypuje mu na twarz kolejną łopatę piasku.


Po chwili uznaje chyba że już dość i ciągnie Amazing’a na platformę. Nie wrzuca go jednak do trumny tylko kładzie obok wielkiej góry piachu i zwala piach na niego. On nie chcę go zakopać w trumnie, on chce go zakopać samym piachem!


Po chwili całe ciało Amazing’a zostało zakopane i Siłacz usiadł na tej górce próbując trochę odsapnąć. Nie wiem czy pamięta że miał go do trumny wrzucić czy nie no ale wiem tyle że walka się póki co nie skończyła.


Siłacz wstał patrząc na piach pod którym jest Amazing i zobaczył że ręka wyłoniła się z pod piachu. Złapał za nią i wyciągnął jednak nie daje mu odetchnąć ani wypluć piachu, od razu podnosi i wrzuca do trumny.


Próbuje zamknąć jednak Amazing zatrzymał go ręką i otworzył trumne powoli się podnosząc. Siłacz próował go zaatakować jednak ten skontrował i założył Walls of Jericho.


Po chwili puścił i zszedł z platformy razem z łopatą, odwraca się tyłem do platformy i zachęca jedną ręką widownie a w drugiej trzyma nie ruchomo łopatę.


Nie patrzy się na widownie tylko na łopatę, Siłacz podniósł się i widzi, przynajmniej myśli że AS go nie widzi. Biegnie i skacze ale AS jednym szybkim machnięciem trafił go łopatą w głowę po czym pozwolił mu upaść na ziemię.


Teraz tak krwawił że wątpie by wyszedł z tego po tygodniu. AS odrzuca łopatę na bok i podnosi Power’a, wrzuca go na piaszczystą platformę tuż obok trumny.


Wchodzi i znów podnosi Siłacza, wrzuca go do trumny. Przykro mi to mówić ale jestem tego pewien że to już koniec.


Jednak nie!! Nasz zamaskowany gość atakuje łopatą od tyłu Amazing Superstar’a!!!! AS wpada nieprzytomny do trumny a nasz gość zamyka ją po czym idzie do koparki.


Odpala ją kluczykiem po czym nakierowuje ją tak by wysypać cały piach na trumnę. Uwaga, wielka łopata przechyla się i zakopuje piachem trumnę!!


Mamy finałowy gong! Jest remis iż nasz gość nie był uczestnikiem tej walki. Nigdy w historii tej walki nie było remisu, można powiedzieć że walka była ekscytująca. Chyba ze trzy razy prawie doszło do wygranej jednego z zawodników jednakże to nasz zamaskowany gość ich zasypał przez co doszło do remisu! Ale to nie koniec, widać że nasz gość ma coś do powiedzenia.


Trzeba było nie atakować mnie od tyłu! Teraz obydwoje spoczywacie sobie w spokoju (zaśmiał się). Nie długo może odkryje swoją tożsamość ale nie dziś. Powiem wam tylko to że znacie mnie dość dobrze, jednak nie od tej strony! To wszystko co miałem do powiedzenia. (odwrócił się w stronę trumny) Miłego spoczywania!! HAHAHAHA!!!!


Kiedy dowiemy się kim jest zamaskowany gość? I jak zareagują oboje zawodników w trumnie gdy się dowiedzą co się stało?? Oglądajcie MWE Rackover i Slamground by się dowiedzieć! Do zobaczenia.

-------
Komentarze:

2010-09-17 19:18:23, Evokati:

My mamy zbyt mocny roster, daj im na Slamground SS'a :)

2010-09-17 19:28:21, Lord of Love:

Pan Guido:
Parę literówek, ale walka super :D

2010-09-17 20:11:23, Huba Niszczyciel:

Pan Guido:
Jak zamaskowanym jest The SS, to Cię zabiję :) Napisz mi najlepiej na gg kto nim jest, bo dzięki tobie wpadłem na storyline ;)

2010-09-18 11:04:37, Naste:

Huba Niszczyciel:
Daj nam SS'a :P wy macie już dwie największe gwiazdy Rateda R Shaggiego i The Superstara...My chcemy mieć też silny roster :)

2010-09-18 12:55:43, Huba Niszczyciel:

Naste:
Niby macie słaby roster... Ty, AS, Guido Gigant, a my tylko SS i Shaggy :O